Sytuacja pacjenta diabetologicznego w 2021 roku pozostaje zdominowana przez pandemię COVID-19.
Przed pandemią, w roku 2019 i na początku 2020 wiele wskazywało na to, że opieka nad osobami z cukrzycą wkracza wreszcie na dobre tory. Po wielu latach oczekiwania do refundacji wprowadzono nowoczesne terapie w cukrzycy typu 2 – flozyny i inkretyny, a dla dzieci z cukrzycą typu 1 systemy do monitorowania glikemii typu flash. Niestety, wybuch pandemii koronawirusa wyhamował ten korzystny trend.
W szczególności na początku pandemii COVID-19 pacjenci z chorobami przewlekłymi, w tym cukrzycą, odnosili wrażenie jakby ich problemy przestały się liczyć. Zamknięte ośrodki zdrowia, odwołane wizyty lekarskie, badania kontrolne, planowe zabiegi, rehabilitacje, turnusy w uzdrowiskach – wszystko to nie pomagało kontrolować cukrzycy. Niestety szybko okazało się, że osoby z cukrzycą stanowią około 1/3 osób zmarłych z powodu COVID-19. Świadomość tego nie pomagała pacjentom. Podejmowane m.in. przez Polskie Stowarzyszenie Diabetyków interwencje dotyczące wcześniejszego szczepienia osób z cukrzycą nie powiodły się.
W związku ze swego rodzaju stagnacją, jaka zapanowała na polu chorób innych niż COVID-19, sytuacja refundacyjna w cukrzycy w 2021 roku nie poprawiła się tak bardzo, jak byśmy chcieli. Doceniamy, że w bieżącym roku, w którym obchodzimy dostojny jubileusz 100-lecia odkrycia insuliny, na listach leków refundowanych pojawiła się insulina aspart (w marcu) oraz rozszerzone zostało wskazanie refundacyjne dla insuliny degludec o dzieci powyżej 1. roku życia (we wrześniu).
Od lipca br. pacjenci z cukrzycowym obrzękiem plamki, po latach oczekiwań, otrzymali dostęp do skutecznych terapii w tym schorzeniu. Jest to szczególnie ważna informacja biorąc pod uwagę fakt, że cukrzycowy obrzęk plamki to jedna z najczęstszych przyczyn trwałego, poważnego upośledzenia wzroku, a w niektórych przypadkach może prowadzić do trwałej utraty wzroku. Leczenie jest dostępne od 1 lipca br. w ramach dedykowanego, nowo utworzonego programu lekowego. W programie znalazły się trzy terapie: bewacyzumab, aflibercept i deksametazon, co pozwala na zapewnienie dostępu do leczenia dostosowanego do indywidualnych potrzeb danego pacjenta.
Ponadto od 1 grudnia br. refundacją zostanie objęty ciągły monitoring glikemii dla dzieci z cukrzycą typu 3. Oznacza to poszerzenie grupy pacjentów, którym przysługuje refundacja o osoby z cukrzycą wtórną, tzn. z zaburzeniami gospodarki węglowodanowej, do których doprowadzają różne inne choroby istniejące u pacjenta. Bardzo się cieszymy, że dzieci z tym problemem taki dostęp uzyskały, jednak bardzo go nadal brakuje dla pacjentów dorosłych.
Z końcem października br. zakończyła się decyzja refundacyjna dla flozyn, a z końcem grudnia skończy się dla inkretyn. Mimo usilnych starań całego środowiska diabetologicznego, refundacja flozyn od listopada br. nie została rozszerzona na kolejne grupy pacjentów, o co bardzo walczyliśmy. Obecne kryteria refundacyjne są bardzo wąskie i tylko nieliczni pacjenci mogą skorzystać z tych nowoczesnych, wysoce skutecznych leków w ramach refundacji. Pod koniec roku okaże się, czy podobnie wąskie kryteria refundacyjne zostaną poszerzone dla inkretyn, na co bardzo liczymy.
Pozostaje jeszcze pewien z pozoru drobny problem: brak refundacji igieł do wstrzykiwaczy insulinowych (penów). Polska pozostaje jednym z ostatnich krajów w Unii Europejskiej, m.in. obok Bułgarii i Rumunii, w których takiej refundacji nie ma. Jej brak powoduje wielokrotne (nawet do 15 i więcej razy!) używanie wyrobu z definicji jednorazowego, co prowadzi do gorszej kontroli cukrzycy i rozwoju powikłań skórnych. Mieliśmy ogromną nadzieję, że refundacja igieł stanie się faktem w bieżącym roku. Tak się jednak nie stało. Trzymamy teraz kciuki za styczeń 2022 roku.
Z początkiem bieżącego roku zaczął obowiązywać podatek cukrowy (inaczej: opłata cukrowa). Środowisko diabetologiczne bardzo zabiegało o to, aby ten nieco kontrowersyjny podatek nałożony na napoje z dodatkiem cukrów i innych substancji słodzących przynajmniej częściowo był przeznaczany na profilaktykę i leczenie cukrzycy. Na razie tak się nie dzieje, jednakże nadal staramy się przekonać decydentów do tego, aby pacjenci diabetologiczni mogli skorzystać z wpływów z tego nowego rodzaju opłaty.
Bieżący rok dla Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków jest rokiem szczególnym. Obchodzimy w nim bowiem 40-lecie istnienia. Ten piękny jubileusz najstarszej organizacji pacjentów powstałej w Polsce z inicjatywy oddolnej (czyli samych pacjentów) napawa nas wielką dumą. Choć pandemia nieco przeszkadza w świętowaniu, cieszymy się tym co mamy i nie ustajemy w staraniach o lepsze jutro dla diabetyków.