W odniesieniu do suplementacji stosowanej u kobiet w ciąży bądź karmiących obowiązują następujące ogólne zasady: „only five”, czyli tylko pięć składników, stosowanie suplementów rekomendowanych oraz umiar w uzupełnianiu diety.
Suplementacja polega na uzupełnianiu normalnej diety składnikami, których w organizmie brakuje. My, ginekolodzy i położnicy, kładziemy duży nacisk na to, aby u kobiet ciężarnych i w okresie połogu, w tym karmiących nie przesadzać z suplementacją, kiedy dieta jest zrównoważona. Apelujemy więc, aby nie ulegać reklamom, szczególnie suplementów mających w swoim składzie nieomal całą tablicę Mendelejewa. Należy pamiętać, że suplement jest preparatem dostępnym bez recepty i nie jest badany klinicznie. Dlatego, jeżeli decydujemy się na suplementację, warto korzystać z produktów mających rekomendację, na przykład Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników, ponieważ oznacza to, że są to produkty sprawdzone w warunkach klinicznych. Warto podkreślić, że kobiety powinny zasięgać opinii u swojego lekarza odnośnie składu suplementów.
Only Five, czyli Tylko Pięć
Zgodnie z wytycznymi Światowej Organizacji Zdrowia i towarzystw naukowych, które zajmują się kwestią suplementacji, optujemy, aby w uzupełnianiu diety kobiety w ciąży bądź karmiącej wykorzystywać zasadę only five, czyli suplementować tylko 5 kluczowych składników, z czego 4 na pewno, a jeden składnik – w zależności od stanu organizmu kobiety i prowadzonego przez nią stylu życia.
Na pewno należy w czasie ciąży bądź karmienia suplementować kwas foliowy, kwasy DHA, jod i witaminę D, natomiast nie zawsze suplementujemy żelazo. Udokumentowano bowiem, że nie w każdym przypadku uzupełnianie diety tym składnikiem jest pożądane, a nawet nie zawsze jest korzystne – dotyczy to głównie wczesnej ciąży. Dobrze zatem, że istnieją firmy, które dostosowują suplementy do naszych rekomendacji i wytwarzają produkty przeznaczone dla pierwszego okresu ciąży, lecz nie zawierające żelaza. Kobiety we wczesnej ciąży powinny więc z założenia szukać suplementów, które nie zwierają w swoim składzie żelaza, gdyż nadmiar tego pierwiastka na tym etapie ciąży może doprowadzić nawet do zaburzeń rozwojowych u płodu bądź wygenerować u niektórych ciężarnych rozwój cukrzycy. Ponadto nadmiar żelaza w czasie ciąży niesie ze sobą ryzyko wystąpienia nadciśnienia pod koniec ciąży.
Wprowadzamy teraz bardzo ważny parametr umożliwiający ocenę, czy w organizmie kobiety ciężarnej, szczególnie we wczesnej ciąży, jest wystarczająca ilość żelaza do produkcji erytrocytów – to poziom ferrytyny we krwi. Linią odcięcia jest 60 mcg/l (mikrogramów na litr) – powyżej tej wartości nie trzeba suplementować żelaza we wczesnej ciąży.
Suplementacja witaminy D konieczna lecz z rozwagą
Witamina D jest rozpuszczalna w tłuszczach, zatem stosowana w formie suplementu powinna być dostarczana z pokarmami zawierającymi te składniki. Ponieważ ma ona wpływ na przebieg ciąży, rozwój trofoblastu we wczesnej ciąży i płodu, zmniejsza ryzyko nadciśnienia w ciąży, cukrzycy ciążowej (w przeciwieństwie do żelaza, którego nadmiar może predestynować do rozwoju tej choroby), a także ryzyko krwotoku okołoporodowego, dlatego zwracamy uwagę na konieczność suplementacji witaminy D u ciężarnych. Z kolei biorąc pod uwagę, że podstawowym sposobem pozyskiwania witaminy D przez organizm jest jej synteza w skórze pod wpływem promieni UV zawartych w świetle słonecznym, a w naszej szerokości geograficznej występują okresy niedostatecznego nasłonecznienia, ponadto jest to witamina, od której zależą prawidłowa gospodarka wapniowa w organizmie i gęstość kości oraz sprawna praca układu immunologicznego, dlatego suplementacja nią jest konieczna także u kobiet karmiących.
Optymalne dla danej kobiety dozy witaminy D powinny być ustalone w oparciu o wyniki badania krwi. Uznaje się, że stosowanie dawki 1500-2500 jednostek witaminy D na dobę w okresie ciąży bądź karmienia wystarcza, aby uzyskać odpowiedni poziom tej witaminy w surowicy krwi kobiety, której dieta jest urozmaicona i zrównoważona, a wskaźnik masy ciała (BMI) nie przekracza 30. Wyższe dawki tej witaminy rekomendujemy stosować u kobiet z BMI wyższym niż 30, a więc u chorujących na otyłość, a także ze schorzeniami nerek, wątroby, jelit, tarczycy czy z cukrzycą. Dla tej grupy rekomendujemy bezpieczną dawkę witaminy D nie większą niż 4000 jednostek na dobę.
Pamiętajmy, że suplementy nie są preparatami obojętnymi dla zdrowia, zatem nie mogą być stosowane w myśl zasady im więcej, tym lepiej. Jest to szczególnie istotne w przypadku witaminy D, która z uwagi na swoją rozpuszczalność w tłuszczach magazynuje się w wątrobie, a jej nadmiar nie jest usuwany wraz z moczem.