Kiedy nowotwór zlokalizowany jest w bliskim sąsiedztwie kluczowych dla życia narządów, trzeba im zagwarantować skuteczną ochronę podczas radioterapii. Temu właśnie służy system do precyzyjnego pozycjonowania i monitorowania ułożenia ciała pacjenta przed napromienianiem i w czasie jego trwania.
W skład systemu umożliwiającego śledzenie pozycji pacjenta w czasie rzeczywistym, wchodzą kamery i oprogramowanie. Do tworzenia obrysu ciała pacjenta stosuje się całkowicie bezpieczne dla człowieka światło podczerwone. Kontury te porównuje się następnie z obrysem uzyskanym podczas tomografii komputerowej, wykorzystanym do tworzenia planu leczenia.
Precyzja i bezpieczeństwo terapii
Monitorowanie na bieżąco pozycji ciała pacjenta z wykorzystaniem systemu SGRT (z ang. Surface Guided Radiation Therapy) cechuje się bardzo dużą dokładnością, ponieważ wykrywana przez system niezgodność ułożenia pacjenta podczas leczenia z zaplanowaną wcześniej pozycją wynosi mniej niż milimetr. Kiedy w wyniku poruszenia się pacjenta na stole terapeutycznym dojdzie do przekroczenia założonego zakresu tolerancji, system wysyła informację do połączonego z nim akceleratora medycznego i następuje automatyczne zatrzymanie wiązki promieniowania. System zasygnalizuje również, gdy w wyniku choroby doszło do zmiany geometrii ciała pacjenta, na przykład wskutek spadku masy ciała.
– Technologia ta przede wszystkim przynosi wiele korzyści pacjentom leczonym promieniowaniem jonizującym, jak również poszerza możliwości terapeutyczne lekarzy. Precyzyjne pozycjonowanie i monitorowanie ułożenia pacjenta w trakcie napromieniania znacząco zwiększa dokładność deponowania dawki i korzystnie wpływa na efekty leczenia. – wyjaśnia Justyna Krupka Kierownik Zakładu Fizyki Medycznej i wskazuje na jeszcze jeden nadzwyczaj istotny aspekt, mianowicie ochronę narządów sąsiadujących z napromienianymi obszarami, co zwiększa bezpieczeństwo radioterapii.
Radioterapia z nowoczesnym wsparciem
Rozwiązanie to stosowane jest podczas refundowanego przez NFZ napromieniania. Umożliwia ona zapewnienie maksymalnej ochrony zdrowych tkanek przed promieniowaniem jonizującym, co jest szczególnie istotne, gdy radioterapią leczy się nowotwory zlokalizowane w okolicy narządów istotnych dla życia, jak serce czy płuca w przypadku radioterapii lewej piersi. Aby maksymalnie obniżyć ryzyko napromienienia tych narządów – i w konsekwencji wystąpienia powikłań kardiologicznych czy płucnych – radioterapię realizuje się techniką „na głębokim wdechu” (DIBH, z ang. Deep Inspiration Breath Hold). Polega ona na tym, że pacjent bierze głęboki wdech i wstrzymuje oddech na kilkanaście sekund, dzięki czemu serce oddala się od ściany klatki piersiowej, a płuca powiększają swoją objętość. Wskutek tego narządy te otrzymują mniejszą dawkę promieniowania w stosunku do klasycznych technik napromieniania na swobodnym oddechu. Pacjent podczas każdego kursu radioterapii stale śledzi tor własnego oddechu na monitorze oraz na bieżąco uzyskuje wskazówki odnośnie tego, ile powietrza powinien nabrać.
Każdy ruch pacjenta – także podczas oddychania – oznacza jednak zmianę precyzyjnie wyznaczonego na potrzeby radioterapii ułożenia ciała. System do precyzyjnego pozycjonowania ułożenia ciała pacjenta monitoruje głębokość oraz czas wstrzymania przez pacjenta oddechu, jak również położenie obszaru ciała, który ma zostać poddany leczeniu, np. piersi, oraz informuje zespół terapeutyczny, kiedy wszystkie parametry pozwalają bezpiecznie rozpocząć napromienianie. Wówczas następuje włączenie wiązki promieniowania.
System ten umożliwia również wielokrotne odtwarzanie ułożenia pacjenta przed rozpoczęciem leczenia bez konieczności wcześniejszego wykonania trwałych tatuaży na jego ciele, które są stosowane podczas tradycyjnej radioterapii. Wykorzystuje się tu bowiem tysiące wirtualnych „tatuaży” w postaci świetlnych punktów.