Pomimo tego, że rokrocznie zwiększa się liczba pacjentów leczonych radioterapią, w Polsce nadal wielu pacjentów nie ma dostępu do optymalnego napromieniania ze względu na wiele czynników, w tym brak dostępności odpowiedniej aparatury. Czy wprowadzane w Polsce modyfikacje systemowe w leczeniu onkologicznym ułatwią dostęp pacjentów do ultraprecyzyjnej radioterapii z wykorzystaniem radiochirurgii oraz pozostałych technik leczenia?
Szacuje się, że ponad 40% krajów o wysokich dochodach nie wykorzystuje możliwości radioterapii w planach walki z rakiem. W naszym kraju w 2019 roku radioterapią było leczonych 57% wszystkich chorych na nowotwory, a to oznacza, że ok. 10% osób kwalifikujących się do leczenia tą metodą, nie korzysta z niej. Wielu pacjentów nie wie też, że poza standardową radioterapią ma możliwość skorzystania z jej nowocześniejszej wersji – z zastosowaniem wysoce precyzyjnych technik stereotaktycznych, przykładem jest urządzenie CyberKnife.
Gdzie po radiochirurgię?
W Polsce poważnym problemem jest dostępność do nowoczesnej radiochirurgii. Wprawdzie w naszym kraju stosowane są już jej najważniejsze i najprecyzyjniejsze narzędzia, takie jak wspomniany CyberKnife, a także GammaKnife oraz protonoterapia, ale ośrodków, w których w Polsce można skorzystać z potencjału leczniczego tych technologii, jest jedynie kilka. W 2020 roku działały zaledwie 4 aparaty CyberKnife (wkrótce będzie ich 5), dwa GammaKnife oraz jedno centrum cykloktronowe (protonoterapia). Wszystkie dostępne tylko w wielkich miastach.
W Polsce również bariery organizacyjno-prawne w znacznej mierze ograniczają lub uniemożliwiają dostęp do precyzyjnej radioterapii. Tak jest w przypadku CyberKnife – chociaż nóż cybernetyczny jest uznany za światowy standard w leczeniu wielu nowotworów, to u nas podlega od wielu lat przestarzałym i niepasującym do rzeczywistości przepisom, które dotyczyły standardowej radioterapii i nie mają zastosowania do nowoczesnych technologii. Innowacyjne technologie, takie jak CyberKnifesą wyposażone są w jedną energię wiązki napromieniania, klasyczne aparaty do radioterapii posiadają natomiast wiązki elektronowe, które są uwzględnione w aktualnie obowiązujących przepisach. Tym samym szpitale, które chcą dysponować tylko nowoczesnym sprzętem, nie mogą działać, ponieważ przepisy są anachroniczne i nie uwzględniają nowoczesnych systemów. Aktualizacji wymagają zatem przepisy odnoszące się do regulowania zasad wyposażania i doposażania zakładów radioterapii.
Radioterapia precyzyjna jak skalpel
CyberKnife to robot o niezwykłej precyzji (rzędu 0,1 mm), w którym specjalne kolimatory kształtują wielkość emitowanej wiązki, pozwalając na napromienianie niewielkich zmian, rzędu kilku milimetrów, jednorazowo wysokimi dawkami w ciągu krótkiego, bo trwającego zaledwie 10-30 minut zabiegu. Cykl zabiegów jest tu 5-6-krotnie krótszy w porównaniu do standardowej radioterapii – trwa 1-5 dni a nie 5-30 (jak w przypadku klasycznej radioterapii) i nie wymaga hospitalizacji pacjenta. Zastosowanie noża cybernetycznego oszczędza zdrowe tkanki, co nie jest możliwe przy konwencjonalnej radioterapii z zastosowaniem przyspieszaczy liniowych. Jest to niezwykle istotne w przypadku nowotworów, które zlokalizowane są w obszarze lub w pobliżu ważnych dla funkcji życiowych narządów np. prostaty, płuc, wątroby czy trzustki.
Precyzyjna radioterapia może być stosowana do leczenia wielu nowotworów jako alternatywa o skuteczności podobnej do operacji lub chemioterapii. Można ją też łączyć z innymi metodami terapeutycznymi i stosować u dzieci. Dzięki niej zmniejszają się skutki uboczne leczenia, a pacjent zyskuje zdecydowanie lepszą jakość życia w porównaniu do sytuacji, gdyby był poddany standardowej radioterapii. Warto, aby CyberKnife, GammaKnife i protonoterapia były dostępne w większej liczbie ośrodków onkologicznych.
Komentarze:
Skuteczna walka z narastającą falą nowotworów pozostaje największym wyzwaniem medycznym, społecznym i gospodarczym w większości krajów na świecie. Radioterapia pozostaje – obok chirurgii i farmakoterapii – podstawowym sposobem leczenia nowotworów. Tymczasem eksperci alarmują: nawet co czwarta osoba, która potrzebuje radioterapii, jej nie otrzymuje! Celem naszego Raportu jest przedstawienie roli współczesnej radioterapii w leczeniu onkologicznym, w kontekście aktualnych zmian systemowych, takich jak wdrażanie Narodowej Strategii Onkologicznej, Krajowej Sieci Onkologicznej czy nowych możliwości finansowania innowacji, takich jak fundusz medyczny. Publikacja służy nakreśleniu aktualnych wyzwań związanych z dostępem do nowoczesnych technologii, finansowaniem, aspektami prawnymi i organizacyjnymi, w tym barier rozwoju oraz realnych potrzeb w zakresie radioterapii w Polsce, w celu zniwelowania białych plam i poprawy efektywności leczenia onkologicznego dla polskich pacjentów. – Szymon Chrostowski, Prezes Fundacji Wygrajmy Zdrowie
W województwie podlaskim jest jeden ośrodek radioterapii ulokowany w Białostockim Centrum Onkologii w Białymstoku. Posiadamy 4 aparaty do radioterapii, które mogą realizować również procedury radioterapii stereotaktycznej. Biorąc pod uwagę demografię w województwie podlaskim jest ok 1,1 mln mieszkańców i jest to województwo o stosunkowo szybkim wyludnianiu się. Największą przeszkodą w kwestii innowacyjności są koszty zakupu wyspecjalizowanej aparatury. Z reguły aparaty typu CyberKnife są wielokrotnie droższe od klasycznego przyspieszacza liniowego, a MZ ograniczyło dotację do 8,5mln zł. Może warto by było, aby przynajmniej w publicznych centrach onkologii MZ zezwoliło i sfinansowało po jednym takim aparacie. Do tego dochodzi aparatura hybrydowa tj. przyspieszacz z rezonansem magnetycznym, którego cena jest jak na razie zaporowa dla polskich szpitali, a technologia ta bardzo szybko rozwija się na świecie. – Dr n. med. Tomasz Filipowski, Konsultant Wojewódzki ds. Radioterapii onkologicznej Województwa Podlaskiego