Nowotwory kobiece to przede wszystkim nowotwory związane z układem rozrodczym – rak endometrium, rak jajnika, rak szyjki macicy, oraz rak piersi, który choć występuje u obu płci, to jednak w zdecydowanie częściej zapadają na niego kobiety.
Ostatnie lata przyniosły wiele dobrych zmian w onkologii. Powstała Narodowa Strategia Onkologiczna i Krajowa Sieć Onkologiczna. Na listach refundacyjnych pojawiła się niespotykana do tej pory liczba nowych cząsteczkowskazań w obszarze onkologicznym. Wszyscy widzimy, że dużo się dzieje, jednak nadal efekty leczenia nie spełniają naszych oczekiwań. Dlaczego tak się dzieje?
Po pierwsze profilaktyka
Nadzieją napawa mnie fakt, że wreszcie mamy refundowany dostęp do szczepionek przeciwko HPV, a tym samym szansę, na nowoczesną profilaktykę raka szyjki macicy. Jednak by wyeliminować ten nowotwór, musimy naprawdę mocno postawić na edukację i popularyzację tej metody zapobiegania rozwojowi nowotworów.
Moim marzeniem jest wprowadzenie edukacji zdrowotnej do programów nauczania w szkołach i to już od najniższych klas. Wyedukowane prozdrowotnie kobiety to świadome pacjentki, które nie tylko dbają o swoje zdrowie, ale też są partnerki w rozmowach z lekarzami.
Mam też nadzieję, że znajdziemy wreszcie sposób, by skutecznie zachęcić kobiety do korzystania z dostępnych badań skriningowych, bo nadal zbyt mało kobiet z nich korzysta.
Po drugie diagnostyka
Nowe technologie lekowe wymagają zaawansowanej diagnostyki molekularnej. Wynika to z tego, że są ukierunkowane na konkretne cele, które możemy poznać tylko wtedy, gdy wykonamy odpowiednie badania genetyczne. Dlatego, jako PKPO postawiliśmy sobie w tym roku za główne zadanie wspieranie zmian w tym obszarze. Wiemy, że zarówno konsultant krajowa w dziedzinie genetyki, prof. Anna Latos-Bieleńska, jak i inni eksperci z tej dziedziny oraz AOTMiT, NFZ i wszyscy decydenci również dostrzegają ten problem i intensywnie pracują nad tym, by jeszcze w tym roku rozszerzyć koszyk świadczeń gwarantowanych i wycenić je odpowiednio. Trwają też prace nad wprowadzeniem certyfikatów dla laboratoriów i poszerzeniem kadry medycznej. Te wszystkie działania na pewno poprawią sytuację pacjentów nie tylko onkologicznych ale również w chorobach rzadkich i ultrarzadkich.
Po trzecie – nowe terapie
Dzięki wspólnym działaniom decydentów i organizacji pacjentów możemy pochwalić się niespotykanym dotąd wzrostem dostępności do nowych technologii lekowych. Nadal jednak pozostaje niedosyt i nie wszystkie obszary są wystarczająco w nie zaopatrzone. Co więcej, nasze wyniki leczenia nadal są mocno niezadowalające – najlepszym przykładem jest wzrost śmiertelności w raku trzonu macicy. Eksperci też ten problem dostrzegli i wiem, że pracują nad planem naprawczym.
Nowe terapie to nie tylko technologie lekowe, ale również nowoczesne techniki operacyjne i nowoczesna radioterapia. W tych obszarach też dużo się dzieje, a my te zmiany obserwujemy i je wspieramy.
Po czwarte – ośrodki referencyjne
Ich powstanie jest konieczne, wymusza je postęp technologiczny i daleko posunięta specjalizacja, z którą mamy do czyniena w medycynie. Powstawanie unitów dedykowanych poszczególnym nowotworom jest znakiem czasu – moim marzeniem jest, by było ich jak najwięcej. Niestety, przykład Breast Cancer Unit pokazuje, że nie jest to proces szybki. Będziemy wspierać wszystkie działania, które go przyspieszą. Mam nadzieję, że Krajowa Sieć Onkologiczna będzie szybciej wdrażana niż mała ilość certyfikowanych Breast Cancer Unitów.