Zazwyczaj tylko co 2-3 kobieta sama zaczyna mówić o świądzie okolic intymnych podczas wizyty. Jeśli jednak dopytać pacjentki, okazuje się, że z problemem zmaga się więcej pań. Szacuję, że jest to około 40% kobiet.
Świąd okolic intymnych jest dolegliwością o bardzo różnorodnej etiologii. Świąd ostry pojawia się nagle – jego przyczyną mogą być na przykład infekcje, alergeny, pobyt na basenie, mikrouraz. Świąd przewlekły to skutek długoterminowo działających czynników, na przykład cukrzycy czy niedostatku estrogenów.
Swędzi? To nie zawsze wynik infekcji
Świąd okolic intymnych najczęściej spowodowany jest infekcjami w tym obszarze ciała – głównie o charakterze mieszanym, grzybiczo-bakteryjnym. Uciążliwe dolegliwości to głównie skutek infekcji grzybiczych, gdyż te właśnie patogeny mogą powodować silny świąd. Istotne jest, aby rozpoznać przyczynę świądu i charakter infekcji powodującej dolegliwości, ponieważ od tego zależy kierunkowanie terapii i dobór leków. Oprócz dedykowanego leczenia należy pamiętać o uzupełnieniu prawidłowej flory bakteryjnej w bakterie kwasu mlekowego, Lactobacillus.
Ważnym powodem występowania świądu okolic intymnych są też reakcje alergiczne. Dolegliwość może pojawić się w wyniku kontaktu z różnymi alergenami. Może ją spowodować nowy proszek do prania czy płyn do płukania tkanin. Poza świądem okolic intymnych alergeny te mogą również powodować zmiany czy zaczerwienienia na skórze. Ważne, aby w przypadku podejrzenia alergii jako przyczyny świądu wykluczyć u pacjentki obecność infekcji bakteryjnej, grzybiczej czy o mieszanym charakterze. W przypadku, kiedy świąd spowodowany jest uczuleniem, usunięcie czynnika sprawczego, czyli alergenu, zmniejszy dolegliwości w okolicach intymnych
Kolejną grupą świądów są dolegliwości pojawiające się wskutek chorób metabolicznych, na przykład cukrzycy. Wywołana nią polineuropatia może powodować pojawienie się dolegliwości świądowych. Cukrzyca predysponuje też do częstszego występowania zakażeń bakteryjnych i grzybiczych, które mogą nakładać się na uczucie świądu wywoływane przez polineuropatię. Zatem świąd może być spowodowany przez samą chorobę metaboliczną, a na to mogą nakładać się jeszcze stany zapalne.
Młoda, aktywna, w ciąży – skąd ten świąd okolic intymnych?
Pokaźną grupę kobiet narażonych na świąd okolic intymnych są kobiety ciężarne. Dzieje się tak, ponieważ ciąża powoduje zmiany w biocenozie mikroflory pochwy i okolic intymnych. Może to sprzyjać rozwojowi infekcji intymnych.
Świąd może pojawiać się również u pacjentek, które były poddane leczeniu miejscowemu, na przykład radio- czy chemioterapii, albo u kobiet, które stosują leki dopochwowe. Masa tabletkowa może bowiem doprowadzić do podrażnienia śluzówki i pojawienia się świądu. Problem znosi wówczas usunięcie leku z pochwy i podanie go w inny sposób – na przykład drogą doustną. Dużo kobiet skarży się na świąd po współżyciu. Powodem może być zmiana odczynu pochwy (jej środowisko jest kwaśne, natomiast nasienie ma odczyn zasadowy), mikrouraz czy uczulenie na lateks z prezerwatywy.
Uprawianie sportu, pobyty na basenie, otarcia powodowane przez obcisłą odzież mogą wywołać pieczenie okolic intymnych. Należy jednak te dolegliwości rozpatrywać bardziej w kategorii skutków mikrouszkodzeń a nie samego świądu. Częste pobyty na basenie, dłuższe podróże stwarzają warunki, w których może dojść do naruszenia fizjologicznej mikroflory bakteryjnej okolic intymnych. Obszary te są wtedy bardzo łatwo zasiedlane przez patogenne drobnoustroje chorobotwórcze, a wynikiem ich aktywności jest świąd. Wspomniane sytuacje są więc podłożami, na którym mogą rozwijać się infekcje intymne, które doprowadzą do dolegliwości świądowych.
Ulgę poproszę, od zaraz
Wsparciem leczenia infekcji intymnej i szybkim sposobem na złagodzenie przykrych objawów będzie użycie dedykowanych temu produktów na zewnętrzne okolice intymne – np. żeli. Po zastosowaniu przynoszą one natychmiastową ulgę w świądzie i pieczeniu okolic intymnych. Należy pamiętać natomiast, że ich działanie jest tylko objawowe i nie należy zapominać o wyeliminowaniu przyczyny świądu. Rozwagę warto zachować w stosowaniu płynów do mycia okolic intymnych, aby zabieg higieniczny nie doprowadził do zakłócenia równowagi w mikroflorze tego obszaru.