We współczesnej onkologii podkreśla się często wartość tzw. interdyscyplinarnego postępowania. Nie ma wątpliwości, że właściwa opieka przeciwbólowa nad pacjentem onkologicznym stanowi jego integralny element.
Choroba nowotworowa kojarzy się z bólem. Współczesna medycyna poświęca wiele uwagi nowoczesnym metodom walki z rakiem. Zdecydowanie mniej – problemom związanym z bólem nowotworowym.
Według najnowszych danych, w Polsce wykrywa się rocznie blisko 170 000 nowych zachorowań na raka. Co druga osoba cierpi z powodu bólu. Im bardziej zaawansowana choroba, tym bóle pojawią się częściej. Aż 75% chorych z zaawansowaną chorobą nowotworową wymaga stałego leczenia przeciwbólowego. W grupie pacjentów z przerzutami nowotworowymi odsetek ten sięga niemal 100%.
Leczenie bólu w chorobie nowotworowej dobiera się w zależności od jego przyczyny. Istnieje wiele rożnych metod stosowanych w walce z bólem, a każda z nich ma indywidualny zakres i mechanizm działania. Podstawę leczenia stanowi odpowiednio dobrana farmakoterapia.
W leczeniu bólu nowotworowego opracowano skuteczny schemat postępowania tzw. drabinę analgetyczną. Drabina wyróżnia trzy stopnie intensywności leczenia – zależnie od poziomu odczuwania bólu.
Chociaż w przypadku chorób nowotworowych najczęściej nie ma możliwości usunięcia przyczyny bólu, to ważnym elementem pozostaje jego łagodzenie i kontrola. Właściwa opieka przeciwbólowa poprawia jakość oraz komfort życia pacjenta.
W postępowaniu należy też pamiętać o bólu końca dawki (end of dose pain). Są to bóle występujące u pacjentów leczonych przewlekle opioidami i pojawiają się wraz z ustępowaniem ich działania, przed porą podania kolejnej porcji leku przeciwbólowego.
Kolejnym, przysparzającym wiele problemów pacjentom onkologicznym jest ból przebijający (breakthrough pain). Jest to nagły, przemijający i zaostrzający się ból. Występuje u chorych, u których ból nowotworowy kontrolowany jest przez stałe podawanie opioidowych leków przeciwbólowych i leków wspomagających.
Warto wspomnieć o psychologicznych aspektach bólu nowotworowego. Kiedy ból nie jest odpowiednio leczony, chory może odczuwać zmęczenie, przygnębienie, rozdrażnienie, poczucie osamotnienia, niepokój i wahania nastroju. Ból jest silniej odczuwany, gdy pacjent ma problemy ze snem. Bezsenność może być skutkiem występowania bólu, ale także depresji, przeżywania swojej choroby czy martwienia się o los bliskich.
Na koniec chciałbym odnieść się do pewnego stereotypu. Pacjenci onkologiczni i ich rodziny obawiają się często o uzależnienie od leków opioidowych. Warto podkreślić, że w praktyce uzależnienie od leków przeciwbólowych występuje bardzo rzadko, zwłaszcza jeśli leki są stosowane zgodnie z zaleceniami.
Zapamiętaj: nawet w najbardziej kryzysowym momencie możesz (i masz prawo) otrzymać pomoc w zwalczaniu bólu. Nie ma takiej sytuacji, w której pacjent nie może być leczony przeciwbólowo. Nie zawsze uda się go całkowicie wyeliminować, ale można doprowadzić jego intensywność do poziomu akceptowalnego.
Duże znaczenie odgrywa tu wsparcie doświadczonego specjalisty, ale również zaangażowanie i samoobserwacja pacjenta. Czas wizyty w gabinecie lekarskim jest ograniczony. Rolą lekarza jest kompetentne i przystępne przedstawienie porady dotyczącej leczenia. Rolą pacjenta – jak najlepsze przygotowanie do wizyty.