Badania krwi w kierunku choroby Alzheimera są potrzebne, aby szerzej zdiagnozować tę wyniszczającą mózg chorobę i poznać jej częstość występowania, jednak minie jeszcze kilka lat, zanim staną się one narzędziem codziennego użytku, twierdzą eksperci medyczni i dyrektorzy firm.
Początkowo prawdopodobnie w celu wykluczenia choroby Alzheimera będą stosowane badania krwi, a ich pozytywne wyniki sygnalizują potrzebę bardziej zaawansowanej diagnostyki.
Trwają prace nad kilkoma badaniami krwi na chorobę Alzheimera – a jedno jest już sprzedawane konsumentom – ale żadne z nich nie zostało uznane za dokładne i formalnie zatwierdzone przez organy regulacyjne. Niektóre z nich są wykorzystywane do sprawdzania uczestników uczestniczących w badaniach klinicznych nad leczeniem choroby Alzheimera.
Choroba Alzheimera, która stopniowo niszczy pamięć i zdolności myślenia, charakteryzuje się zmianami w mózgu, w tym gromadzeniem się płytek beta amyloidu i splątków tau, co powoduje utratę neuronów odpowiedzialnych za przekazywanie informacji.
Obecnie osoby, które mogłyby odnieść korzyść ze stosowania Leqembi, nowego leku na chorobę Alzheimera firm Eisai i Biogen, potrzebują diagnozy tych zmian poprzez ocenę funkcji poznawczych i badanie płynu mózgowo-rdzeniowego (CSF), które wymaga inwazyjnego nakłucia lędźwiowego lub kosztowne badanie mózgu metodą PET.
Naukowcy od lat pracują nad badaniami krwi pod kątem choroby Alzheimera, które mogłyby odtworzyć te narzędzia diagnostyczne. Wciąż jednak toczy się debata na temat tego, które biomarkery, czyli białka we krwi, sygnalizują obecność amyloidu i tau w mózgu.
Potrzeba wykonywania badań krwi stała się bardziej nagląca od czasu zatwierdzenia leku Leqembi przez FDA w lipcu. Obecnie dokonywany jest przegląd podobnego leku, donanemabu, firmy Eli Lilly.
Doktor Sarah Kremen, dyrektor programu neurobehawioralnego w Cedars-Sinai Medical Center w Los Angeles, stwierdziła, że sam amyloid jest niewiarygodnym markerem choroby Alzheimera, ponieważ u wielu osób z wiekiem gromadzą się w mózgu złogi tego białka, ale nie rozwija się u nich demencja.
Badania krwi mierzące właściwą kombinację biomarkerów staną się w końcu standardem w diagnozowaniu choroby Alzheimera, powiedziała, „ale w tej chwili nie są one jeszcze całkiem gotowe do wykorzystania”.
(Reuters)