Na temat ryzyka związanego z podwyższonym stężeniem cholesterolu i chorób z tego wynikających u osób po 50 roku życia rozmawiamy z Prof. dr hab. med. Arturem Mamcarzem.
Jakie jest ryzyko podwyższonego stężenia cholesterolu u osób po 50 roku życia?
Prawdopodobieństwo podwyższonego poziomu cholesterolu u osób po 50 roku życia w Polsce jest bardzo wysokie. Według ostatnich badań epidemiologicznych, problem ten dotyczy prawie 18 mln osób. Jest to najczęstszy czynnik ryzyka chorób układu sercowo – naczyniowego nie tylko w Polsce. Im jesteśmy starsi tym, częściej występuje podwyższone stężenie cholesterolu. Niestety wiele osób się nie bada, a z pewnością warto oznaczyć stężenie cholesterolu nie tylko całkowitego, ale jego poszczególnych frakcji. Dlatego, że o ryzyku chorób układu sercowo-naczyniowego nie decyduje całkowity cholesterol, a jego frakcja LDL, zwana pro-miażdżycową, ta która łatwo powoduje wystąpienie miażdżycy. Nieprawidłowe poziomy decydują o tym, że szybciej i intensywniej powstaje miażdżyca w naczyniach wieńcowych i innych tętnicach: śródczaszkowych, szyjnych , nerkowych wszystkich, które zaopatrują różne narządy w krew. Najbardziej spektakularna jest miażdżyca tętnic wieńcowych, czyli tych, które decydują o chorobie wieńcowej, o zawale serca.
Nierozerwalnym skutkiem starzenia się jest występowanie licznych dolegliwości i schorzeń. Czy choroby współistniejące mogą przyczyniać się do problemów związanych z cholesterolem?
Gdy występuje nagromadzenie różnych chorób to ryzyko skrócenia życia i pogorszenie jego jakości jest wyższe. Wraz z wiekiem częściej występuje: podwyższony cholesterol, podwyższone ciśnienie, nieprawidłowa gospodarka węglowodanowa (czyli albo pacjent ma nietolerancję glukozy albo choruje na cukrzycę). W związku z tym we wszystkich tych sytuacjach podwyższony poziom cholesterolu potencjalizuje i zwiększa ryzyko powikłań. Podsumowując jeśli ktoś ma podwyższony cholesterol, ma nadciśnienie tętnicze i cukrzycę, jest otyły, pali, nie rusza się i nie radzi sobie ze stresem to jego ryzyko skrócenia życia i powikłań jest oczywiście znacząco wyższe. Natomiast zastanawiam się nad jedną rzeczą od której powinienem zacząć – co to znaczy geriatria? I co to znaczy seniorzy? Bo ja się nie zgadzam z tym, iż pięćdziesiąty rok życia dzieli ludzi na tych starych i młodych. Nie z tego powodu, że ja sam jestem po 50-tce. Moim zdaniem mówienie o 50 latkach jako o geriatrycznych pacjentach albo nawet o 65 latkach to jest nadużycie. Średnia długość życia w 1901 roku wynosiła 40 parę lat, w 30 latach 50 parę, a teraz w Polsce ta średnia długość życia dla kobiet wynosi ponad 80 lat, a dla mężczyzn prawie 75. Dla mnie 50 latkowie to są ludzie w sile wieku, aktywni zawodowo, często pełniący poważne funkcje. Znam wielu starców 30 letnich i wielu młodzieńców 80 letnich.
Do czego może doprowadzić nieunormowany poziom cholesterolu?
Podwyższone stężenie cholesterolu LDL powoduje powstanie miażdżycy. A z kolei miażdżyca prowadzi do bardzo poważnych konsekwencji, czyli do zawału serca, udarów mózgu, pogorszenia funkcji nerek, pogorszenia przepływu przez kończyny. Natomiast najbardziej spektakularny jest zawał serca, udar mózgu i różne wynikające z tego konsekwencję takie jak: inwalidztwo, ryzyko nagłego zgonu w przebiegu ostrego zawału czy niewydolność serca. Nieprawidłowe stężenie cholesterolu prowadzi do konsekwencji w postaci miażdżycy i powikłań miażdżycy. To jest klucz do zrozumienia tej sytuacji. Jeśli ludzie zrozumieją to może będą się badać? 60% i więcej osób nie wie o tym, że ma nieprawidłowe stężenie cholesterolu, często dowiadują się o tym przypadkowo przy innej okazji lub wtedy kiedy już chorują na zawał czy udar.
Panie Profesorze, w takim razie jak radzić sobie z podwyższonym stężeniem cholesterolu?
To zarazem łatwe i trudne pytanie. Po pierwsze trzeba wiedzieć, że ma się podwyższony pozom cholesterolu i ocenić ryzyko. Istnieją różne karty ryzyka, które określają w jakiej grupie ryzyka jest pacjent. W karcie Score określany jest poziom cholesterolu, wysokość ciśnienia, płeć, wiek i fakt czy ktoś pali czy nie. Na podstawie tych pięciu czynników lekarz powinien podpowiedzieć jakie jest ryzyko zgonu w ciągu najbliższych 10 lat oraz powinien wskazać w której grupie ryzyka jest pacjent. Wówczas należy wybrać strategię postępowania. U większości pacjentów, których my badamy ryzyko jest wysokie lub bardzo wysokie. I wtedy oprócz tego, że należy zmodyfikować styl życia, właściwie się odżywiać, być aktywnym fizycznie, być szczupłym, nie palić papierosów. Należy włączyć leczenie czyli statynę, która jest głównym lekiem obniżającym stężenie cholesterolu, są różne rodzaje statyn, chodzi o to aby wybrać taka dawkę i taki rodzaj statyny, która pozwoli osiągnąć cel. Bo my nie mówimy dziś jaka jest norma cholesterolu tylko mówimy o tym jakie są cele dla poszczególnych grup. Jeżeli pacjent jest w grupie wysokiego lub bardzo wysokiego ryzyka powinien mieć bardzo niskie stężenie cholesterolu LDL, poniżej 70 mg/dL lub jeszcze mniej.