Nowotwory występują także u osób młodych, dlatego edukacja w tej grupie wiekowej jest bardzo ważna w kontekście profilaktyki nowotworowej. Za pomocą prostych metod można o 50% obniżyć ryzyko zachorowania na nowotwory złośliwe.
Przyczyny prowadzące do zachorowania na nowotwory w młodym wieku mogą być różne, ale zawsze istotną kwestią związaną z profilaktyką tych chorób jest tryb życia, jaki się prowadzi. Przed rozwojem nowotworu można się zabezpieczać, stosując proste metody: niepalenie, niepicie alkoholu, ruch, rozsądne korzystanie z opalania się, właściwe odżywianie się i walka z nadwagą. Mamy obecnie epidemię otyłości, co stanowi bardzo istotny problem, bo z otyłością związany jest szereg nowotworów, jak chociażby rak piersi.
Ekonomia kontra potrzeby
Zachorowanie np. na raka jelita grubego w wieku 30 lat nie jest częste, niemniej zawsze należy obserwować swój organizm. Tym bardziej, że refundowane przesiewowe badania profilaktyczne w kierunku konkretnych nowotworów dedykowane są głównie osobom w wieku dojrzałym i starszym. Podyktowane to jest wynikami statystyk występowania chorób nowotworowych w konkretnych grupach wiekowych i – co za tym idzie – racjonalnym ze względów ekonomicznych dedykowaniem ich grupom osób w wieku, w którym ryzyko zachowania na konkretny nowotwór wzrasta. Z tego powodu – z wyjątkiem wykrywania raka szyjki macicy u kobiet – nigdzie na świecie nie ma dedykowanych osobom bardzo młodym badań populacyjnych w kierunku rozpoznawania nowotworów. Ekonomika służby zdrowia jest nastawiona na to, aby jak najwięcej osób ratować i wyleczyć, ale też przy odpowiednich kosztach i inwestycjach w opiece zdrowotnej. Badania przesiewowe muszą umożliwiać wykrycie zmiany na poziomie wyleczalnym, ale też w odpowiedniej populacji; robienie ogólnopopulacyjnych badań przesiewowych dla choroby rzadkiej generuje olbrzymie wydatki poniesione na wykrycie niewielu przypadków.
Trudna rozmowa i szybkie działanie
Jeżeli ktoś ma niepokojące objawy, powinien zgłosić się do lekarza. Im szybciej, tym lepiej, gdyż u młodych ludzi nowotwór przebiega czasem bardziej agresywnie niż u starszych. Najlepiej, aby od razu trafić do lekarza specjalisty, ale pierwszym kontaktem najczęściej jest lekarz rodzinny. Szczególnie w nowotworach rzadkich należałoby zgłosić się szybko do placówki wyspecjalizowanej w leczeniu tych schorzeń.
Rozpoznanie choroby nowotworowej zawsze rodzi trudne emocje, szczególnie w przypadku dziecka lub osoby młodej, zwłaszcza jeśli prowadziła ona zdrowy tryb życia. Rozmowa o chorobie nowotworowej też jest trudna z osobami młodymi. Młodzi często deklarują chęć zachowania płodności po leczeniu onkologicznym. Teraz zachowanie płodności będzie finansowane. To ważny element, bo często u pacjentów w młodym wieku w ramach leczenia stosujemy nie tylko chirurgię, ale również ciężkie leczenie systemowe – chemioterapię i radioterapię, trwające w niektórych nowotworach nawet około roku.
Trafić do ośrodka specjalistycznego
Aktywna postawa chorego bardzo pomaga w podejściu do leczenia onkologicznego. Zasięgnięcie opinii u innego specjalisty również jest dobrym pomysłem. Faktem jest też, że w przypadku rzadkich nowotworów chory powinien trafić do specjalistycznego ośrodka, który zajmuje się leczeniem konkretnego typu nowotworu, co nie jest proste – w Polsce, na przykład, w przypadku nowotworu jądra czy mięsaków takich ośrodków jest zaledwie kilka.
Jeżeli chodzi o zasoby, w naszym kraju system opieki zdrowotnej jest bardzo wydajny, ale ważne jest, żeby wdrożyć jak najskuteczniej Krajową Sieć Onkologiczną, żeby były ośrodki referencyjne, szczególnie dla przypadków bardziej skomplikowanych. Wiemy, że Ministerstwo Zdrowia nad tym pracuje i mam nadzieję, że zostanie to wdrożone w ciągu roku.
Najważniejsze jest ustalenie właściwego planu leczenia. My, na przykład, prowadzimy od ponad roku telekonsultacje dla innych klinik w zakresie mięsaków u dorosłych – żeby można było zaplanować optymalne postępowanie medyczne w różnych miejscach zamieszkania chorego.
Badania i leczenie są kosztowne
W Polsce nie mamy jeszcze wszystkich leków onkologicznych dostępnych na świecie, ale obecnie mamy dostęp i refundację dla około 70-80% najważniejszych nowych terapii. Są też dostępne i refundowane badania onkologiczne, w tym badania molekularne. Nie są to tanie badania i powinny być wykonane w zakładach posiadających akredytację do ich przeprowadzania. Niektórych badań nie wykonuje się z dnia na dzień, na przykład badanie molekularne trwa około 10 dni. Jednak czasem poczekanie nieco dłużej na wyniki, żeby dobrze zaplanować leczenie, bywa sensownym rozwiązaniem, bo jeśli nie ustali na początku czegoś dobrze, to w dalszym postępowaniu niekiedy nie możemy się już cofnąć.
Onkologia jest kosztowna i coraz bardziej spersonalizowana, więc podejmowane samodzielnie decyzje dotyczące leczenia czy badań dodatkowych należy konsultować z lekarzem. Diagnostyka wykonana prywatnie ma sens – korzystamy z wyników badań, które pacjent wykonał we własnym zakresie, ale bardzo istotna jest jakość tych badań.
Na niektóre badania refundowane trzeba czekać długo – nawet kilka miesięcy, ale bez poprawy organizacji pracy polskiego systemu opieki onkologicznej niewiele się zmieni.