Kto chce – znajdzie sposób, a kto nie chce – znajdzie powód. Szukajmy więc sposobów i korzystajmy z życia, bo nikt go za nas nie przeżyje!
Nie lubię udzielać rad; wolę inspirować. Ale gdybym miała wystawić uniwersalną receptę dla seniorów na zyskanie zadowolenia z życia, to napisałabym w niej „Przestańmy szukać powodów żeby NIE, a zacznijmy szukać sposobów, żeby TAK!”.
Codziennie kochać życie
Kiedy zaczynałam przygodę z działaniem dla pokolenia teoretycznych babć, zastałam społeczność typowych babć – nieco wycofanych, trochę narzekających, lekko zapuszczonych pod względem wyglądu i często osamotnionych. Teraz to społeczność kolorowa i radosna. Powstało mnóstwo nowych przyjaźni i znajomości w realu. Babcie podróżują, świetnie się ubierają, zaczęły o siebie dbać. Nie mogę powiedzieć, że obecnie jesteśmy skaczącymi po łące radosnymi owieczkami, bo mamy różne dylematy związane z upływem czasu: zdrowotne, finansowe, często powiązane z wdowieństwem. Ale mogę za to powiedzieć – w oparciu o dynamikę zmian, którą obserwuję od pięciu lat – że jesteśmy coraz bardziej zadowolonymi seniorami. Zresztą niedawno ukończony projekt, którego zostałam ambasadorką, skupiony na badaniu poziomu zadowolenia z życia w różnych grupach wiekowych w Polsce, pokazał, że ponad 60% osób w wieku 50+ deklarowało zadowolenie z życia, natomiast taki sam odsetek niezadowolonych z życia stanowiły osoby, które nie mają jeszcze dzieci i robią kariery.
Najważniejszą rzeczą dla seniorów jest żyć tym, co niesie każdy dzień dziś, bo wczoraj nie wróci, a jutro nie wiadomo, czy będzie. Trzeba się cieszyć każdą chwilą i nie tracić w sobie ciekawości świata. Wiedzieć, czego się obecnie słucha, co jest czytane, co się nosi, bo na świecie ciągle pojawiają się rzeczy nowe: technologie, wydarzenia, trendy w modzie, literaturze, filmie czy w Inernecie. Warto korzystać z aktywności dedykowanych seniorom – obecnie jest duża oferta wyjazdowa dla osób starszych, wiele imprez lokalnych; i warto być w społeczności Mądrych Babć na FB czy innych mediach społecznościowych – dla rozrywki i towarzystwa, bo jest to bardzo istotne dla odczuwania zadowolenia z życia.
W wieku silver możemy również oddać się działalności hobbystycznej. Jest wiele osób, które właśnie w tym czasie wróciły do swojej pasji lub znalazły nową. Jest mnóstwo osób starszych, które organizują zespoły ludowe, grupy taneczne, zespoły wokalne, pozyskują sponsorów i środki na stroje, uprawiają wspólne czytanie książek i potem opowiadanie o nich czy wspólnie chodzą z kijkami. Internet pokaże nam wszystko – możliwości i eventów dla seniorów jest mnóstwo. Jeden z nich jest mojego pomysłu.
Silver stand-up Mądrej Babci “Mucha w słoiku”
Pomysł na mój stand-up pojawił się dość spontanicznie i był odpowiedzią na rosnącą potrzebę spotkań z moją społecznością „na żywo”. Spotkania te są bardzo sympatyczne, ale też jest ich dużo w całym kraju, więc dotarcie na wszystkie byłoby bardzo trudne. Stąd postanowiłam, że zorganizuję spotkania w formie wieczoru artystycznego. Doszłam też do wniosku, że na polskiej scenie kabaretowo – stand-upowej dokonała się ogromna pauperyzacja (żeby nie rzec – wulgaryzacja) przekazu. Obecnie już tylko fakt przeklinania ma być śmieszny. Dla mnie to nie do wytrzymania. Zapytałam ludzi z pokolenia silver, jak z tym się czują, a oni odpowiedzieli, że nie chodzą na takie spektakle, bo styl przekazu ich bardzo razi. Brakuje im kultury estradowej, humoru i satyry nieopartych na wulgaryzmach czy fekalizmach. Doszłam do wniosku, że mogę zaoferować coś innego. Połączyłam formę stand-upu z muzyką i śpiewem w wykonaniu „Śpiewającej Rodziny Kaczmarek”, którzy ilustrują pięknymi utworami moje satyryczne monologi.
Stand-up w wakacje był trudnym do realizacji wyzwaniem, ale nie mieliśmy kłopotu z zapełnieniem sal. I nie były to sale pełne tylko mojej społeczności – tych ludzi było około 30%, natomiast resztę stanowiły osoby głodne satyry innego rodzaju od oferowanej obecnie przez stand-upy i kabarety. Obejrzało nas 4 tysiące widzów w ciągu dwóch miesięcy – przeważającą część stanowiły osoby w wieku silver, ale byli też widzowie z pokoleń młodszych. Oznacza to, że jest zapotrzebowanie na taki rodzaj rozrywki kulturalnej dla starszego pokolenia, a ja wypełniłam jakąś istniejącą lukę w ofercie satyry estradowej. Ruszamy teraz w kolejną trasę od października, a na wakacje szykujemy drugi program zatytułowany „Mucha nie siada”.
Zapraszam do dołączenia do społeczności na Facebooku – FP Mądra Babcia, do grupy dyskusyjnej na FB Mądre Babcie oraz do oglądania SilverTv na kanale YouTube.
Pamiętajmy: nie zatrzymujemy się, bo się starzejemy, tylko starzejemy się, bo się zatrzymujemy.