Zgodnie z nowym projektem traktatu negocjowanego w Światowej Organizacji Zdrowia należy poprosić bogatsze kraje o większe zaangażowanie w pomoc światu w radzeniu sobie z pandemiami.
Kraje z większymi „zdolnościami i zasobami” powinny ponosić „współmierny stopień” odpowiedzialności za przygotowanie się i reagowanie na globalne zagrożenia zdrowotne, sugeruje dokument, do którego Reuters dotarł we wtorek.
Traktat, prawnie wiążąca umowa negocjowana przez państwa członkowskie WHO, ma na celu rozwiązanie tego, co nazywa „katastrofalną porażką” społeczności międzynarodowej w uczciwej walce z COVID-19 na całym świecie.
COVID, odkąd pojawił się w Chinach w 2019 roku zabił około 7 milionów ludzi, zakłócając światową gospodarkę i pustosząc społeczności. Zgłoszono ponad 750 milionów infekcji.
Na marginesie dorocznego zgromadzenia WHO w Genewie sekretarz zdrowia i opieki społecznej USA Xavier Becerra wygłosił optymistyczne zdanie, mówiąc, że kraje będą trzymać się obecnego harmonogramu negocjacji i przyjmą porozumienie na tym samym spotkaniu w przyszłym roku.
„Czujemy się dobrze. Stany Zjednoczone są gotowe” – powiedział dziennikarzom, dodając, że kolejne globalne zagrożenie dla zdrowia „prawdopodobnie nie jest daleko”.
Waszyngton początkowo wyraził zastrzeżenia co do prawnie wiążącego porozumienia, a niektórzy republikanie nadal lobbują przeciwko niemu.
42-stronicowy dokument wysłany we wtorek do państw członkowskich i organizacji pozarządowych powstał na podstawie sugestii wszystkich państw członkowskich w odpowiedzi na wcześniejsze wersje tekstu. Kraje mają możliwość usunięcia z niej wielu ustępów w przyszłych negocjacjach, w tym o odpowiedzialności. Kolejna runda rozmów w czerwcu.
Sekcje, które okazały się kontrowersyjne we wcześniejszych projektach, w tym dotyczące własności intelektualnej i zarezerwowania 20% testów, terapii i szczepionek dla WHO do dystrybucji w biedniejszych krajach w sytuacjach kryzysowych, pozostają w nowym projekcie, ale nadal mogą zostać usunięte. Podczas COVID nie istniał żaden taki przepis dotyczący środków zaradczych w przypadku pandemii.
Klauzula we wcześniejszym projekcie zobowiązująca firmy farmaceutyczne do upublicznienia szczegółów ich umów z rządami wydaje się być usunięta.
Dokument definiuje również „pandemię” – jeden z kilku punktów spornych, które już zajęły czas negocjacji – jako „globalne rozprzestrzenianie się patogenu lub wariantu”, który rozprzestrzenia się łatwo, jest niebezpieczny, przytłacza systemy opieki zdrowotnej i wymaga międzynarodowej koordynacji.
(Reuters)