Radioterapia jest jedną z podstawowych metod leczenia nowotworów, którą stosuje się sekwencyjnie lub równolegle z chirurgią, chemio- i immunoterapią. Około 60% chorych w Polsce, w trakcie przebiegu choroby nowotworowej jest poddawanych radioterapii.
Radioterapia stereotaktyczna jest najbardziej zaawansowaną technologicznie formą radioterapii i techniką leczenia napromienianiem. Wymaga ona połączenia ze sobą trzech istotnych elementów. Pierwszym z nich jest niezwykle precyzyjna technika diagnostyki, mająca na celu zobrazowanie przestrzenne guza nowotworowego w organizmie. Wykorzystujemy do tego wszystkie dostępne metody, takie jak np. tomografię komputerową, rezonans magnetyczny i badanie PET. Obrazy te można na siebie nakładać, aby możliwie jak najprecyzyjniej określić objętość guza, czyli tkanki „targetowej”, którą mamy napromienić. Drugim niezbędnym elementem są bardzo zaawansowane technologicznie metody obliczania rozkładu dawki, które służą temu, ażeby uzyskać maksymalne możliwe skupienie dawki napromieniania w ściśle zdefiniowanej objętości. Trzecim elementem jest coraz doskonalszy sprzęt do napromieniania, który umożliwia nam bardzo wiarygodne i precyzyjne dostarczenie dawki promieniowania w naszą objętość „targetową”, którą promieniami mamy zniszczyć. Do tego celu może służyć nam bardzo wysokiej klasy przespieszacz liniowy lub aparat dedykowany do technik stereotaktycznych CyberKnife i aparat dedykowany do napromieniania zmian wewnątrzczaszkowych typu GammaKnife.
W przypadku kiedy podajemy dawkę promieniowania jednorazowo, która powoduje zniszczenie guza w ściśle określonej co do mm objętości mówimy o radiochirurgii stereotaktycznej, a tam gdzie podajemy 3-5 dawek mówimy o również bardzo skutecznej radioterapii stereotaktycznej.
Choroba oligometastatyczna
Radioterapia i immunoterapia rozwijały się przez dziesięciolecia. O ile w przypadku radioterapii postęp technologiczny był stopniowy, to w immunoterapii prawdziwa eksplozja zainteresowania tą metodą leczenia nowotworów rozpoczęła się kilka lat temu, kiedy zdefiniowano szlaki molekularne, którymi rządzi się nowotwór. Poprzez blokowanie wspomnianych szlaków można było uzyskać efekt terapeutyczny zniszczenia nowotworu. Łącząc te dwie fascynujące metody leczenia okazało się, że guzy nowotworowe, które poddane są radioterapii stereotaktycznej, gdzie stosujemy wyższą dawkę frakcyjną (np. 8 Grejów) powodują, że guzy określane jako zimne, które są niewrażliwe na immunoterapię lub umiarkowanie wrażliwe pod wpływem radioterapii stereotaktycznej stają się guzami gorącymi. Dochodzi do przestrojenia i uwrażliwienia systemu odpornościowego i skuteczność immunoterapii jest znaczenie większa. Stąd wynika olbrzymie zainteresowanie stosowaniem radioterapii stereotaktycznej w skojarzeniu z immunoterapią. Jest to nowy paradygmat w onkologii, dzięki któremu uzyskaliśmy niezwykle skuteczny oręż do walki z nowotworem w IV stopniu zaawansowania. Do niedawna ten stopień zaawansowania choroby np. w raku płuca był wyrokiem śmierci, a dzisiaj możemy w nowotworze z przerzutami, a zwłaszcza jeśli jest to choroba oligometastatczna – z ograniczoną liczba przerzutów, uzyskać kontrolę choroby i stabilizację.
Polskie doświadczenia
W zdecydowanej większości z 55 zakładów radioterapii jest możliwość stosowania radioterapii stereotaktycznej, a jeżeli nawet w danym zakładzie takiej możliwości nie ma, to na pewno na terenie województwa znajduje się taki ośrodek, w którym to leczenie może być przeprowadzone. Mamy również 4 aparaty typu CyberKnife, które służą do tej najbardziej wyszukanej technologicznie radiochirurgii i 2 aparaty GammaKnife, które służą do terapii guzów wewnątrzczaszkowych. Z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że dostęp do radioterapii stereotaktycznej jest zapewniony.