O ile „rola” pacjenta onkologicznego nigdy nie jest łatwa, to chorowanie na raka w czasie pandemii Covid-19 jest ekstremalnie trudnym przeżyciem.
Wszyscy działamy pod presją. Lekarzom brakuje czasu, aby poświęcić go swoim pacjentom. Chorzy mierzą się z utrudnionym dostępem do specjalistów i badań diagnostycznych. Internetowe fora pacjencie są zasypane prośbami o pomoc i interpretację wyników. Mamy sytuację, w której zestresowany pacjent spotyka się z przemęczonym lekarzem. To bardzo niekorzystna i niebezpieczna kombinacja.
Z perspektywy pacjentów onkologicznych kontekst pandemii koronawirusa stanowi olbrzymie zagrożenie. Bieżąca sytuacja epidemiologiczna nie powinna jednak stanowić przesłanki do zahamowania diagnostyki czy optymalnego leczenia. Zgodnie z zaleceniami Polskiego Towarzystwa Onkologicznego priorytetem na trudny czas pandemii powinno być zachowanie bezpieczeństwa oraz prawidłowości wielospecjalistycznego radykalnego leczenia chorych na nowotwory. Każdy pacjent powinien mieć prawo do rozpoczęcia i kontynuowania terapii przeciwnowotworowej.
Zdążyliśmy się przyzwyczaić, że nasz system opieki onkologicznej wymaga zmian, lepszej koordynacji, dofinansowania. Polska ma jeden z najwyższych wskaźników zapadalności na nowotwory w Europie. Jeszcze zanim rozpoczęła się epidemia Covid-19 wyniki leczenia nowotworów były w Polsce gorsze niż w innych krajach UE. Niepokojącym zjawiskiem jest późne zgłaszanie się do lekarza. Zaledwie 20-30% nowotworów udaje się wykryć we wczesnym stadium rozwoju.
W tym kontekście niepokoją najnowsze statystyki dotyczące kart DiLO. W całym 2020 roku wydano ich blisko 19 tysięcy mniej niż w roku poprzednim. Nie oznacza to, że ludzie przestali chorować na raka. Koronawirus sprawił, że rzadziej zgłaszamy się do lekarzy i na badania profilaktyczne.
Z najnowszych analiz Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych wynika, że wyższa śmiertelność wśród chorujących na Covid-19 odnotowywana jest m.in. w grupie pacjentów cierpiących na nowotwory. Pacjenci onkologiczni są bardziej narażeni na rozwinięcie ciężkiej postaci Covid-19 i zgon. W tym kontekście warto zauważyć decyzję Ministerstwa Zdrowia, które 20 stycznia ogłosiło, że tzw. etap 1b Narodowego Programu Szczepień obejmie osoby z chorobami przewlekłymi, w tym pacjentów poddanych leczeniu onkologicznemu.
Obiekcje związane z bezpieczeństwem szczepionki dla pacjentów poddawanych leczeniu przeciwnowotworowemu postanowiło rozwiać Polskie Towarzystwo Onkologii Klinicznej, które przygotowało stosowne stanowisko w tej sprawie. Zdaniem ekspertów szczepienie przeciwko Covid-19 stanowi szansę na uniknięcie zarówno wczesnych, jak i późnych konsekwencji zakażenia.
W ostatnim czasie na portalu zwrotnikraka.pl zebraliśmy dla pacjentów onkologicznych kluczowe informacje i wytyczne towarzystw naukowych dotyczące pandemii COVID-19. Eksperci jednogłośnie zachęcają do szczepienia zarówno chorych na nowotwór, jak i pracowników ochrony zdrowia. W krótkim terminie to jedyna droga, aby system opieki onkologicznej powrócił do względnej równowagi.