Staramy się, by każdy chory na raka płuca w Polsce miał dostęp do tzw. krótkiej ścieżki diagnostyczno – leczniczej.
Panie Profesorze, rak płuca jest jednym z najczęstszych nowotworów złośliwych i niestety nadal wykrywany jest zbyt późno. Jakie objawy powinny nas zaniepokoić i jakie są czynniki ryzyka?
Niestety, nie istnieją charakterystyczne objawy wskazujące na to, że mamy do czynienia z rakiem płuca. Z reguły objawy pojawiają się w momencie, gdy proces chorobowy jest już bardzo zaawansowany – wczesna postać raka płuca nie boli, i nie daje żadnych objawów. Wczesne zmiany nowotworowe w obrębie płuc wykrywane są najczęściej przypadkowo: przy urazach, przed wyjazdem do sanatorium czy w momencie wykonywania badań okresowych do pracy (np. w gastronomii).
Grupą osób szczególnie narażonych są palacze – zwłaszcza Ci, którzy palą papierosy od wielu lat. Objawami ze strony układu oddechowego, które powinny ich zaniepokoić są częste przeziębienia, powtarzające się stany zapalne i nieustępujące zapalenie płuc a także zmiana charakteru kaszlu i krwioplucie. Objawem zaawansowanego raka płuca, szczególnie u palaczy, może być również nagłe pojawienie się chrypki. Jeżeli nie jest ona wynikiem przeziębienia może wskazywać na guza w śródpiersiu, który uszkadza nerwy prowadzące do krtani, w której znajdują się struny głosowe.
Bywa też tak, że rak płuca wykrywany jest w momencie wystąpienia przerzutu (np. do mózgu) i towarzyszącym mu bólom głowy oraz przy okazji bólu barku, gdy ból spowodowany jest naciekiem guza zlokalizowanego w szczycie płuca.
Jak wygląda postępowanie diagnostyczne w przypadku podejrzenia raka płuca?
Pierwszym krokiem powinno być zdjęcie klatki piersiowej i tomografia komputerowa. W zależności od lokalizacji wykrytych zmian powinna być również wykonana bronchoskopia, czyli wziewnikowanie oskrzeli. Jeżeli guzowi towarzyszą powiększone węzły chłonne wykonywana jest biopsja przezoskrzelowa – pod kontrolą ultrasonografii nakłuwa się węzły chłonne i pobiera z nich komórki do badań.
Jeżeli wiemy już, jakiego typu jest to nowotwór, musimy ustalić stopień jego zaawansowania. Do jego określenia służy tomografia pozytonowa (PET). Jest to badanie, podczas którego podaje się pacjentowi specjalny izotop, który po dotarciu w miejsce potencjalnego ogniska nowotworowego sprawia, że miejsce to zaczyna świecić. Na podstawie tego badania możemy również wykryć i zlokalizować przerzuty nowotworu.
Oczywiście, jeżeli zmiana jest potencjalnie operacyjna, musimy zrobić pacjentowi badania, by stwierdzić, czy jego stan ogólny pozwala na wykonanie operacji.
Gdzie kierowany jest pacjent po zdiagnozowaniu choroby?
Niestety, pacjenci w Polsce, bardzo często mają wiele trudności, by wejść na tzw. krótką ścieżkę diagnostyczno-leczniczą. Staramy się to zmienić. Proces ten nie musi odbywać się w jednym szpitalu – równie dobrze, może być to zorganizowane w szpitalach czy przychodniach współpracujących ze sobą.
Pierwszym ogniwem zawsze jest lekarz rodzinny, który kieruje pacjenta na najbliższy oddział internistyczny lub pulmonologiczny. Na oddziale tym wykonywane są wszystkie dostępne badania, po czym pacjent odsyłany jest na konsultacje do większych, specjalistycznych ośrodków. Organizujemy również konsultacje wyjazdowe i wideokonsultacje, by pacjenci nie musieli samodzielnie jeździć i szukać pomocy. Po analizie badań i rozmowie z pacjentem, w przypadku konieczności wykonania dalszej diagnostyki zapisujemy go do Instytutu, gdzie uzupełniamy badania i wdrażamy leczenie.
Czym są badania kliniczne i co musi zrobić chory na raka płuca w Polsce, by wziąć w nich udział?
Badania kliniczne to rodzaj programów leczniczych w ramach których, po spełnieniu określonych warunków, pacjent może dostać innowacyjne leki, które w innej sytuacji byłyby dla niego niedostępne. W przypadku raka płuca tego typu badania kliniczne stosowane są w bardziej zaawansowanych zmianach nowotworowych. Bardzo często stosowane są w nich leki nie mające jeszcze pełnej rejestracji. Oczywiście, należy podkreślić, że nie są to eksperymentalne terapie na pacjentach – każdy, odpowiednio przebadany wcześniej lek musi wejść w tzw. fazę kliniczną i musi tą fazę przejść pozytywnie, zanim zostanie wprowadzony do standardowego stosowania.
Niestety, badania kliniczne dostępne są tylko w ściśle określonych przypadkach. By wziąć w nich udział należy zapytać lekarza czy rodzaj i stadium zaawansowania nowotworu kwalifikuje nas do badań – jeżeli tak, otrzymujemy dokładny opis programu z określonymi skutkami ubocznymi terapii i sami decydujemy, czy chcemy się jej poddać.
Jak wygląda życie chorego po zakończeniu leczenia? Jak często należy wykonywać badania kontrolne, by wykryć ewentualny nawrót choroby w odpowiednim czasie?
Zarówno po leczeniu operacyjnym, systemowym jak i radioterapii chorych kontrolujemy w pierwszych dwóch latach po zakończeniu leczenia co trzy miesiące, a potem raz na pół roku, przy czym nie wszystkie badania robione są co 3 miesiące. Kontrola trwa nawet do 10 lat po operacji. Dzięki innowacyjnym lekom, które wchodzą do terapii raka płuca można powiedzieć, że w leczeniu choroby nastąpił ogromny przełom – obecnie, nawet w przypadku IV, najwyższego stadium zaawansowania, mamy możliwość uzyskania kontroli nad chorobą i utrzymania jej przez wiele lat.